Tak, tak mi jak zwykle świecidełka w głowie. Ale tym razem wyszło mi coś mega błyszczącego. Nakleiłam na paznokcie małe, srebrne plasterki miodu. Na początku chciałam tak zrobić tylko dwa serdeczne paznokcie ale tak mi się spodobał efekt, że zrobiłam tak wszystkie paznkocie z myślą o zabawie na sylwestra :)
Jestem ciekawa czy Wam się podoba.
Życzę udanej zabawy na Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku :)
ps. Zalecane dla osób o mocnych nerwach, przed użyciem skonsultować się z lekarzem (farmaceuta tutaj nie pomoże) w razie wystąpienia skutków ubocznych - nerwicy - zalecane jest wyciszenie się i kontynuowanie pracy :)
poniedziałek, 30 grudnia 2013
sobota, 28 grudnia 2013
Nail Art, Saran Wrap, Lawendowe Pole
Polubiłam jakoś ten sposób ozdabiania paznokci. Jest prosty i zawsze można podzielić robienie tego mani na dwa dni, jak ktoś nie ma czasu. Jednego dnia pomalować bazę i cieszyć się czystym kolorem a drugiego dołożyć marmurek i mieć coś ciekawego na paznokciach. Wcześnie pokazywałam miętową wersję tego zdobienia, która była dużo delikatniejsza TUTAJ a teraz czas na coś bardziej wyrazistego.
Tym, którzy jeszcze nie próbowali to serdecznie polecam :)
Użyte lakiery:
Tym, którzy jeszcze nie próbowali to serdecznie polecam :)
Użyte lakiery:
- Margan Taylor, Berry Contrary
- Margan Taylor, Royal Treatment
wtorek, 24 grudnia 2013
Golden Rose, Carnival 2013, #12
Święta, święta ale jeszcze nie po świętach, dlatego chciałabym w pierwszej kolejności złożyć Wam życzenia.
Życzę Wam aby te święta były spokojne, pełne radości i uśmiechu i jeszcze aby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia :)
Taki świąteczny akcent paznokciowy czyli, Golden Rose #12 z serii Carnival. W bezbarwnej bazie są mega duże czerwone plastry miodu - trochę przypominają bombki na choince, następnie są trochę mniejsze i w dwóch rozmiarach, zielone plastry miodu i na koniec maleńkie białe paseczki - mi przypominają śnieg.
Całość wygląda trochę jak choinka :)
Życzę Wam aby te święta były spokojne, pełne radości i uśmiechu i jeszcze aby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia :)
Taki świąteczny akcent paznokciowy czyli, Golden Rose #12 z serii Carnival. W bezbarwnej bazie są mega duże czerwone plastry miodu - trochę przypominają bombki na choince, następnie są trochę mniejsze i w dwóch rozmiarach, zielone plastry miodu i na koniec maleńkie białe paseczki - mi przypominają śnieg.
Całość wygląda trochę jak choinka :)
2 coats + 2 coats of La Femme, #18, base + top | 2 warstwy + 2 warstwy La Femme, #18 + baza + top
Availability | Dostępność: HERE | TUTAJ
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
niedziela, 22 grudnia 2013
Nubar, Holiday Jewel Basket, Red Ruby Glitz
Standardowa propozycja na Święta - czerwień, w każdej postaci. Ja postawiłam na błyszczącą z drobinkami, które pod wpływem światła wyglądały magicznie :). Koleżanki w pracy pytały czy to na prawe taki lakier :)
Malowało mi się nim bardzo dobrze, nie rozlewał się i nie ciągnął. Lakier ma wygodny pędzelek i śliczną butelkę. Och jak ja lubię takie ładne kształty :)
Malowało mi się nim bardzo dobrze, nie rozlewał się i nie ciągnął. Lakier ma wygodny pędzelek i śliczną butelkę. Och jak ja lubię takie ładne kształty :)
2 coats + base + top | 2 warstwy + baza + top
piątek, 20 grudnia 2013
Golden Rose, 3D Glaze 2013, #12
Cóż, piszę dopiero teraz bo moja stara klawiatura posłuszeństwa mi odmówiła i niestety ale dopiero dziś dostałam nową :) Mój Luby się poświęcił i zainwestował we mnie ;P
Ale wracając do tematu -> Golden Rose i jego nowe topy, otóż przedstawiam kolejny o numerze #12. To taki mały czerwony świąteczny chochlik. Na czerwonym wygląda uroczo ale myślę, ze na kilku innych odciekach też będzie się prezentował ślicznie.
Drobny brokat i holograficzne sześciokąty są zatopione w mało kryjącej bazie o delikatnym czerwonym zabarwieniu. Jak Wam się podoba?
A poza tym czujecie Święta czy jeszcze nie? A może już dosyć macie? Ja tym roku to doczekać się nie mogę :)
Ale wracając do tematu -> Golden Rose i jego nowe topy, otóż przedstawiam kolejny o numerze #12. To taki mały czerwony świąteczny chochlik. Na czerwonym wygląda uroczo ale myślę, ze na kilku innych odciekach też będzie się prezentował ślicznie.
Drobny brokat i holograficzne sześciokąty są zatopione w mało kryjącej bazie o delikatnym czerwonym zabarwieniu. Jak Wam się podoba?
A poza tym czujecie Święta czy jeszcze nie? A może już dosyć macie? Ja tym roku to doczekać się nie mogę :)
1 coat + 2 coats of La Femme, #16 + base + top | 1 warstwa + 2 warstwy La Femme, #16 + baza + top
Availability | Dostępność: HERE | TUTAJ
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
piątek, 13 grudnia 2013
Golden Rose, 3D Glaze 2013, #09
Przychodzę do Was z świąteczno - zimowymi propozycji :) Wiem, wiem w radiu leci "Last Christmas" a w centrach handlowych choinki stoją i światełka już świecą. Ale ja jakoś w tym roku się nie zraziłam i czekam na święta, a w zasadzie doczekać się już nie mogę :) Kto jeszcze cieszy się na święta?
Moja propozycja to głęboki granat z świecidełkami. Golden Rose wypuściło przecudnej urody top, wszystkie brokatowe, a więc to co sroczki lubią najbardziej, a na święta i sylwetsra świecić się musi :P
Wszystkie lakiery z tej serii maja baaaardzo szerokie i płaskie pędzelki, co ułatwia nakładanie brokatu i można nim trochę manewrować. 09 ma w sobie sześciokąty, które mienią się na niebiesko i zielono oraz drobny miedziany brokat. Dwie warstwy tego cudeńka położyłam na Orly, Lunar Eclipse co dodarło jeszcze głębi.
Moja propozycja to głęboki granat z świecidełkami. Golden Rose wypuściło przecudnej urody top, wszystkie brokatowe, a więc to co sroczki lubią najbardziej, a na święta i sylwetsra świecić się musi :P
Wszystkie lakiery z tej serii maja baaaardzo szerokie i płaskie pędzelki, co ułatwia nakładanie brokatu i można nim trochę manewrować. 09 ma w sobie sześciokąty, które mienią się na niebiesko i zielono oraz drobny miedziany brokat. Dwie warstwy tego cudeńka położyłam na Orly, Lunar Eclipse co dodarło jeszcze głębi.
2 coats + 3 coats of Orly, Lunar Eclipse + base + top | 2 warstwy + 3 warstwy Orly, Lunar Eclipse + baza + top
Availability | Dostępność: HERE | TUTAJ
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
This product was made available to me for review by the Golden Rose company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Golden Rose.
wtorek, 10 grudnia 2013
Morgan Taylor, Wish You Were Here
Ten lakier jest piękny :) Delikatnie lawendowy o kremowym wykończeniu. Morgany maja wygodne, dosyć szerokie pędzelki, ale są trochę twarde, dlatego nie należy zbyt mocno dociskać ich do płytki paznokcia aby nie zostawiały śladów. To moje pierwsze spotkanie z Marganem ;P Ale bardzo pozytywne, jeśli się na nie gdzieś natkniecie to polecam :)
2 coats + base | 2 warstwy + baza
niedziela, 8 grudnia 2013
La Femme, Jesień 2013, 17
Jeszcze mamy jesień (podobno :P) Tak więc pokażę jeszcze jeden lakier z jesiennej kolekcji. Piękny niebieski lakier, kocham niebieski. Bardzo fajnie się nakładał i nie robił problemów, ponad to jest kremowy a ostatnio bardzo przemawiają do mnie kremowe lakiery. A tak swoją droga znać firmę La Femme?
2 coats + base | 2 warstwy + baza
sobota, 7 grudnia 2013
Wyniki konkursu "Wygraj swój Nail Art"
Dzisiaj mam dla kogoś z was trochę spóźnionego Mikołaja :) Zgodnie z obietnicą, ogłoszenie wyników konkursu jest dzisiaj :) Nagrodę otrzymuje:
ewlyn
Serdeczne gratuluję i czekam na mail z adresem pod który mam wysłać nagrodę :) Dla przypomnienia taka była nagroda.
środa, 4 grudnia 2013
Sensique, Art. Nail 2013, #319
Aby zachęć Was do zgłaszania się do konkursu chciałam Wam pokazać jeden z lakierów, który można wygrać. Dla mnie też znalazło się coś w nowej kolekcji Sensique. Ja dla siebie wybrałam dwa lakiery 319 i 321. #319 ma bezbarwną bazę, cienki pędzelek i mnóstwo drobinek. Ten lakier charakteryzuje się czarnymi i srebrnymi kwadratami, które są matowe oraz holograficznymi paseczkami. Jeżeli Wam się podoba i chcecie go mieć, to koniecznie zgłoście się do konkursu :)
1 coats + 2 coats La Femme, 17 + base + top | 1 warstwa + 2 warstwy La Femme, 17 + baza + top
KONKURS!!! Tylko nie przegapcie :)
poniedziałek, 25 listopada 2013
Jessica, A Night At The Opera 2013, Opening Night
U kogo dzisiaj spadł śnieg? U mnie jeszcze nie ale pierwsze skrobanko szyby w samochodzie już tak. Oczywiście czapa, rękawiczki i szalik to podstawa aby się wyczołgać na zewnątrz. A u Was jest lepiej?
A ja dzisiaj chciałam pokazać Wam jeszcze jedno maleństwo od Jessici na jesień (bo w końcu to jeszcze jesień). Ciekawa odmiana dosyć ciemnego różu. Lakier bardzo dobrze się nakładał i dobrze mi się nim manewrowało. Ma w sobie maleńkie drobinki, które są różowo fioletowy, pewne stąd taki fajny kolor. Jak Wam się widzi taki maluszek?
A ja dzisiaj chciałam pokazać Wam jeszcze jedno maleństwo od Jessici na jesień (bo w końcu to jeszcze jesień). Ciekawa odmiana dosyć ciemnego różu. Lakier bardzo dobrze się nakładał i dobrze mi się nim manewrowało. Ma w sobie maleńkie drobinki, które są różowo fioletowy, pewne stąd taki fajny kolor. Jak Wam się widzi taki maluszek?
2 coats + base + top | 2 warstwy + baza +top
Availability | Dostępność: HERE | TUTAJ
This product was made available to me for review by the Jessica company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Jessica.
This product was made available to me for review by the Jessica company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Jessica.
KONKURS!!! Tylko nie przegapcie :)
sobota, 23 listopada 2013
Konkurs "Wygraj swój Nail Art"
Wczoraj doszłam do wniosku, że tyle osób jest już ze mną od tak dawana. Bardzo Wam dziękuję i zapraszam do konkursu, który w zasadzie odbywa się tak po prostu, na jesienną chandrę i na poprawienie humorów. Mam nadzieję, że nagroda Was zainteresuje :)
A nagrodą jest cała, nowa kolekcja od Sensique - Nail Art.
Regulamin konkursu pt. "Wygraj swój Nail Art"
1.Konkurs organizowany jest przez www.happynailsbymada.blogspot.com
A nagrodą jest cała, nowa kolekcja od Sensique - Nail Art.
Regulamin konkursu pt. "Wygraj swój Nail Art"
1.Konkurs organizowany jest przez www.happynailsbymada.blogspot.com
2.Konkurs jest dla obserwatorów bloga www.happynailsbymada.blogspot.com
3.Czas trwania konkursu od 23 listopada 2013 do 06 grudnia 2013 do godziny 23:59.
4.Fundatorem nagrody jestem ja :).
5.Jedna osoba - jedno zgłoszenie.
6.Osoby biorące udział muszą mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę rodziców.
7.Nagrody są nowe i nie podlegają reklamacji.
6.Osoby biorące udział muszą mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę rodziców.
7.Nagrody są nowe i nie podlegają reklamacji.
8.Wyniki zostaną ogłoszone 7 grudnia 2013 roku na www.happynailsbymada.blogspot.com
9. Wysyłka tylko w granicach Polski.
10. Tylko pełne zgłoszenia będą brane pod uwagę.
9. Wysyłka tylko w granicach Polski.
10. Tylko pełne zgłoszenia będą brane pod uwagę.
11.Konkurs nie podlega ustawie z dnia 29 lipca 1992r o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 r.
Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
12.Udział w konkursie jest równoznaczny z akceptacją regulaminu.
12.Udział w konkursie jest równoznaczny z akceptacją regulaminu.
Zwycięzca zostanie wybrany przeze mnie.
Zadanie konkursowe polega na tym aby napisać w jaki sposób wykorzystacie nagrodę i pod jakim nickiem obserwujecie bloga. :) Aby się zgłosić należy wypełnić formularz :)
Edit: Oczywiście nowi obserwatorzy są mile widziani - Zapraszam :)
Edit: Oczywiście nowi obserwatorzy są mile widziani - Zapraszam :)
poniedziałek, 18 listopada 2013
Golden Rose, Holiday 2013, 51
Kilka osób jak widziało ten lakier na paznokciach to próbowało zgadywać co to :) Nikt nie trafił, ze to Golden Rose. Ta kolekcja to chyba moja ulubiona. Polubiłam się piaskami i podoba mi się efekt błyszczących drobinek na matowym tle.
Lakier jest prosty w użyciu, bez bazy, bez topu i szybko schnie, ideał :P
To moja propozycja na zimę, wygląda trochę jak płatki śniegu w zamieci.
Lakier jest prosty w użyciu, bez bazy, bez topu i szybko schnie, ideał :P
To moja propozycja na zimę, wygląda trochę jak płatki śniegu w zamieci.
3 warstwy | 3 coats
piątek, 15 listopada 2013
Zjazd Food Trucków
Wiem, wiem, znowu odrobinę prywaty ale muszę się uzewnętrznić :P Tydzień temu w sobotę odbył się (chyba już ostatni w tym roku) zjazd food trucków. No wiecie takie samochody, w których można na szybko kupić coś do jedzenia. Jedno jest pewne, takich hamburgerów jak tam to nigdzie jeszcze nie jadłam. Wielgachny kawał świeżego mięsa, który jest przygotowywany na waszych oczach z całą masą dodatków zapakowany do świetnej buły. Nie było żadnych akcji w stylu to ja Pani pogrzeję bo mam gotowe. NIE! Wszystko robione od początku do końca na świeżo i to było potem czuć. Więc jak usłyszycie, że gdzieś pod jakiś mostem (jak w Wawie) będzie taki zjazd to koniecznie wybierzcie się na hamburgera. Poniżej kilka moich kompromitujących zdjęć autorstwa mojej niezastąpionej mamy, która uwielbia fotografować ludzi jak jedzą :P Czy ktoś już był na takiej imprezie?
A tak wyglądał gwóźdź programu. Ponad to w food trackowym menu były: makarony, zapiekanki (też pycha), meksykańskie dania, pizza, kiełbaski, ciasteczka, pieczone kasztan. I to chyba tyle.
A tak wyglądał gwóźdź programu. Ponad to w food trackowym menu były: makarony, zapiekanki (też pycha), meksykańskie dania, pizza, kiełbaski, ciasteczka, pieczone kasztan. I to chyba tyle.
poniedziałek, 11 listopada 2013
Zoya, Sunshine
Piaskowe Zoye moim zdaniem wymiatają. Sunshine jest to dla mnie idealny piasek. Ma fajny głęboki granatowy kolor w którym jak na rozgwieżdżonym niebie świecą małe punkciki. W zasadzie dałoby radę położyć jedną warstwę. A najbardziej byłam w szoku, gdy chodziłam z nim na paznokciach cały tydzień.
A poza tym chciałam się z Wami podzielić moim wrażeniami z urodzin Eski Rock. Nie wiem, kto z Was słucha i czy ktoś był na tych urodzinach w warszawskiej Stodole, ale było super. I już stwierdziliśmy z moim Lubym, że za rok tez będziemy polować na bilety. Umilę Wam dzień, kilkoma utworami zasłyszanymi podczas koncertu :)
A poza tym chciałam się z Wami podzielić moim wrażeniami z urodzin Eski Rock. Nie wiem, kto z Was słucha i czy ktoś był na tych urodzinach w warszawskiej Stodole, ale było super. I już stwierdziliśmy z moim Lubym, że za rok tez będziemy polować na bilety. Umilę Wam dzień, kilkoma utworami zasłyszanymi podczas koncertu :)
2 coats | 2 warstwy
niedziela, 3 listopada 2013
Spóźnione Halloween
Ja wiem, że Halloween już było, ale, że ja w tym czasie piłam wino w knajpie z mym Lubym i świętowaliśmy nasze małe święto, które całkiem przypadkiem wypada w Halloween, to też jakoś tak się trafiło, że nie pokazałam Wam mojego zdobienia, które wysłałam do Antii na konkurs. Konkurs wygrała, nie kto inny jak, Hatsu, ale z nią przegrać to jak wygrać :P
A wiec, moja trochę spóźniona prezentacja :)
A wiec, moja trochę spóźniona prezentacja :)
środa, 30 października 2013
Spotkanie na szczycie i Sally Hansen, Fiery Red
Dzisiaj spotkałam się z Panią Skeffington, której bardzo dziękuję za towarzystwo (bardzo inspirujące), za cierpliwość w dobraniu terminu i za małą wymiankę (ale o tym innym razem).Fajnie jest spotkać, kogoś, kto rozumie lakierowe szaleństwo i miło jest zobaczyć osobę, którą zna się z innego bloga.
Otóż w drodze powrotnej do domu, miałam pewne przemyślenia odnośnie lakieromaniactwa i doszłam do wniosku, że jest klika etapów.
1. "siedzę i patrzę" to etap, gdy odkrywa się blogi lakierowe, zdjęcia, kolekcje, firmy i zaczyna się dostrzegać, że czerwony od czerwonego jednak się różni :P
2. "może i ja coś kupię" gdy w drogerii zaczyna się podchodzi specalnie do lakierów, szukając tego, co dziewczyny pokazują w internecie.
3. "muszę to mieć" to etap zachwytu nad wszystkim. Nie ważne czy to jest lakier koloru kupy czy innych dziwnych kolorów, wszystko jest fantastyczne.
4. "hmmm, chyba taki już mam, ale ten też mi się podoba, BIORĘ" tak jak w tytule, gorsza faza poprzedniego etapu.
5. "to mi się jednak nie podoba" to dosyć przyjemny etap, bo zaczyna się być już dosyć wybrednym, i do kolekcji trafiają tylko te lakiery, które cieszą oko.
6. Tak jak Kamila zauważyła, zapomniałam wspomnieć o jeszcze jednym etapie, który przewija się miedzy czasie "dlaczego, dlaczego, no dlaczego Cię kupiłam?"
cóż... nie wiem co może być następne bo dalej nie doszłam. :P Ale im dalej w las tym jest przyjemniej. :P
Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł :) Niestety etapy zbierania, nie idą w parze z etapami wyzbywania się lakierów :P
A co do lakierowej propozycji na dzisiaj. Fiery Red to kremowa czerwień, dosyć gęsta i w sumie dająca się położyć na jeden raz. Ma taki trochę świąteczny odcień.
Z czerwienią to jest tak, że jak się długo nie używa to się człowiek zachwyca, że jest taka piękna i taka klasyczna. Jestem w fazie takiego zachwytu :P
Mam tylko jedno pytanie. Gdzie ludzie od projektowania opakowań, znaleźli tak paskudny wzór? Przecież ludzie kupują oczami! HELP!
Otóż w drodze powrotnej do domu, miałam pewne przemyślenia odnośnie lakieromaniactwa i doszłam do wniosku, że jest klika etapów.
1. "siedzę i patrzę" to etap, gdy odkrywa się blogi lakierowe, zdjęcia, kolekcje, firmy i zaczyna się dostrzegać, że czerwony od czerwonego jednak się różni :P
2. "może i ja coś kupię" gdy w drogerii zaczyna się podchodzi specalnie do lakierów, szukając tego, co dziewczyny pokazują w internecie.
3. "muszę to mieć" to etap zachwytu nad wszystkim. Nie ważne czy to jest lakier koloru kupy czy innych dziwnych kolorów, wszystko jest fantastyczne.
4. "hmmm, chyba taki już mam, ale ten też mi się podoba, BIORĘ" tak jak w tytule, gorsza faza poprzedniego etapu.
5. "to mi się jednak nie podoba" to dosyć przyjemny etap, bo zaczyna się być już dosyć wybrednym, i do kolekcji trafiają tylko te lakiery, które cieszą oko.
6. Tak jak Kamila zauważyła, zapomniałam wspomnieć o jeszcze jednym etapie, który przewija się miedzy czasie "dlaczego, dlaczego, no dlaczego Cię kupiłam?"
cóż... nie wiem co może być następne bo dalej nie doszłam. :P Ale im dalej w las tym jest przyjemniej. :P
Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł :) Niestety etapy zbierania, nie idą w parze z etapami wyzbywania się lakierów :P
A co do lakierowej propozycji na dzisiaj. Fiery Red to kremowa czerwień, dosyć gęsta i w sumie dająca się położyć na jeden raz. Ma taki trochę świąteczny odcień.
Z czerwienią to jest tak, że jak się długo nie używa to się człowiek zachwyca, że jest taka piękna i taka klasyczna. Jestem w fazie takiego zachwytu :P
Mam tylko jedno pytanie. Gdzie ludzie od projektowania opakowań, znaleźli tak paskudny wzór? Przecież ludzie kupują oczami! HELP!
2 coats + base + top | 2 warstwy + baza + top
Availability | Dostępność: HERE | TUTAJ
This product was made available to me for review by the Visage company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Visage.
This product was made available to me for review by the Visage company.
Ten produkt został mi udostępniony do recenzji przez firmę Visage.
poniedziałek, 28 października 2013
Nubar, Purple Beach
Nie wiem dlaczego, i nie wiem jak ja to zrobiłam i nie zauważyłam, ale sfotografowałam butelkę od tyłu :P I jeszcze jak oglądałam zdjęcia to zachodziłam w głowę, co mi tu nie pasuje :) Mam nadzieję, że mi wybaczycie ten chwilowy brak zorientowania.
Lakier to piękny, przede wszystkim dlatego, ze do idealny duochrom, widać doskonale ten efekt. Z jednej strony trochę tajemniczej zieleni a z drugiej zawstydzony fiolet :) Ach ale na mnie natchnienie spłynęło. Malowało mi się tym cudem bardzo dobrze i budził ogólne zainteresowanie u mnie w pracy. Oraz pytania "A to taki zwykły lakier?" "To lakiery tak potrafią?" Owszem potrafią a ten radzi sobię bardzo dobrze :)
Pozdrawiam Was ciepło w ten całkiem ciepły okres ostatnio i oby tak zostało jak najdłużej :)
Lakier to piękny, przede wszystkim dlatego, ze do idealny duochrom, widać doskonale ten efekt. Z jednej strony trochę tajemniczej zieleni a z drugiej zawstydzony fiolet :) Ach ale na mnie natchnienie spłynęło. Malowało mi się tym cudem bardzo dobrze i budził ogólne zainteresowanie u mnie w pracy. Oraz pytania "A to taki zwykły lakier?" "To lakiery tak potrafią?" Owszem potrafią a ten radzi sobię bardzo dobrze :)
Pozdrawiam Was ciepło w ten całkiem ciepły okres ostatnio i oby tak zostało jak najdłużej :)
2 coats + base + top | 2 warstwy + baza + top
Subskrybuj:
Posty (Atom)