And going to the lacquer ... For today I prepared Tease-y Does It from the Burlesque collection. Gold and red glass flecked particles are embedded in a dark maroon base. I like such trinkets. Like a dark, quiet lacquer but has a scratch :)
Dzisiaj też zachęcam do obejrzenia filmu :) TUTAJ
A przechodząc do lakieru... Na dzisiaj przygotowałam Tease-y Does It z kolekcji Burlesque. Złote i czerwone glass fleckowe drobinki są zatopione w ciemno bordowej bazie. Ja lubię takie świecidełka. Niby ciemny, spokojny lakier ale ma pazura :)
2 coats + base | 2 warstwy + baza
O tak, ten jest zacny! Chyba nawet jestem skłonna rozważyć zakup :>
OdpowiedzUsuńFajny, bardzo burleskowy :>
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor:)!
OdpowiedzUsuńCiekawy ten lakier, inny taki. Podoba mi się ten połysk.
OdpowiedzUsuńJest cudowny! :)
OdpowiedzUsuńPozwolisz, że poobserwuję :) podoba mi się kolor lakieru, nie wspominając o Twoich długich i mocnych paznokciach ^^ Ja nie umiem pomalować paznokci tak równo jak Ty (przy skórkach)
OdpowiedzUsuńNiemniej zapraszam do siebie na moje wariacje pazurkowe: http://dianuseeek-nail-art.blogspot.com/
Przez Ciebie w końcu ten film obejrzałam XD
OdpowiedzUsuńLakier bardzo ładny, chociaż poprzedni był bardziej "mój" ;)