Well ... The name corresponds to the current weather: P I'll tell you that there is something incredible. Starting from the beginning. Bottle and brush are standard: D Consistency quite thin but does not hinder the application. To obtain a complete coverage need 3 to 4 layers (depends on how thick). The color is amazing. As the lake after the storm. For me it was the most surprising finish. It is a combination of several finishes simultaneously. It's like jelly sprinkled with frost with very fine glitter. Glitter is blue but darker than the color of the lacquer. A particles in the frost finish are blue and purple. Something quite unusual.
Cóż… Nazwa odpowiada aktualnej pogodzie :P Powiem Wam, że jest w nim coś niesamowitego. Zaczynając od początku. Buteleczka i pędzelek są standardowe :D Konsystencja dosyć rzadka ale nie utrudnia aplikacji. Do uzyskania efektu całkowitego krycia potrzeba od 3 do 4 warstw (zależy jak grube). Kolor jest niesamowity. Jak jezioro po burzy. Dla mnie najbardziej zaskakujące było wykończenie. Jest to połączenie kilku wykończeń jednocześnie. To tak jakby frost z jelly posypany bardzo drobnym brokatem. Brokat jest niebieski ale ciemniejszy od kolor lakieru. A drobinki w wykończeniu frost są niebieskie i fioletowe. Coś zupełnie niezwykłego.
daylight, 3 coats + base
światło dzienne, 3 warstwy + baza
in the sun
w słońcu
niesamowity<33
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńOglądałam go na wielu swatchach i tu pierwszy raz mi się podoba. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kolorek:)Szkoda, że aż 4 warstwy trzeba. Widać, że naprawdę lubisz niebieski odcień:)
OdpowiedzUsuń@jjjustii, ostatnio się jakaś niebieska zrobiłam :P ale spokojnie :P będą też inne :D a poza tym bardzo szybko wysychał więc 4 warstwy nie były straszne :P
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ładny odcień, wydaje mi się, że przy takim kryciu byłby dobry do layeringu :)
OdpowiedzUsuńIdealnie się wpasowałaś z tym postem w aurę :D Deszczu mam trochę dość, ale lakier śliczny :)
OdpowiedzUsuń