Dzisiaj przedstawiam szalony pomarańcz od Make Up Store. Co się ze mną porobiło... Zawsze mówiłam, że gdy polubię pomarańczowe to już zupełnie zachorowałam na lakiery. I no cóż... Zdecydowanie LUBIĘ POMARAŃCZE!!! A w szczególności takie :D Lakier ma kremowe wykończenie i nakładał się super :D Szybko schnie i jest fantastyczny na lato. Taki pełen energii :D W rzeczywistości kolor jest bardziej żywy niż na zdjęciu.
światło dzienne, 2 warstwy + baza
Jeszcze tylko dzisiaj i jutro można głosować na prace w konkursie u Sabbath. Serdecznie zachęcam do głosowania :D TUTAJ
oj śliczny pomarańcz:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pomarańczowe lakiery, to miałam tak samo... Cóż, wpadłam jak śliwka w kompot! ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, że do każdego koloru można się przyzwyczaić ;) Też noszę teraz dużo lakierów, na które wcześniej nawet bym nie spojrzała. Aczkolwiek pomarańczowego jeszcze nie mam żadnego :D Jeszcze...
OdpowiedzUsuńKolorek super :) Dokładnie taki letni :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :))
piękne to Ty masz paznokcie, i jakbyś błotem je umazała to też by było bosko ;D a lakier - fajny :)
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie, w każdym kolorze wyglądają idealnie :))
OdpowiedzUsuń@jjjustii, dziękuję:)
OdpowiedzUsuń@Paramore, ja juz chyba nie mam koloru w którym nie chodzę :P
@Nola, i pomarańczowy Ci się pewnie trafi ;)
@Syśka, dziękuję :D
@guinessi, obiecuję pokazać jeszcze dużo odsłon moich paznokci ale do błota mnie nie ciągnie ;P no chyba, że w ramach kuracji błotnej ;P
@antiii, dziękuję :)
ideał<3 paznokcie masz cudowne
OdpowiedzUsuń