Ale przynajmniej dzisiaj był przyjemny, słoneczny dzień i z racji wiosny chcę Wam pokazać, pastelowy róż :)
dostałam go od mojego kuzyna, który ni w ząb się nie zna na lakierach ani na tym co już jest w moim posiadaniu a co jeszcze nie :) Ale to strzelanie całkiem dobrze mu wyszło. Dał mi możliwość przetestowania zupełnie dla mnie nie znanej marki :)
Lakier nakładał się bardzo fajnie i bał przyjemny różowy kolor, idealny na czas budzenia się z zimowego letargu.
2 coats + base | 2 warstwy + baza
pragnę go! :D
OdpowiedzUsuńJa też go pragnę :D
Usuńi jaaaa! uwielbiam takie baby-pinki <3
Usuńbaby-pink - dobrze to nazwałaś. :D
Usuńnazwa idealna :)
Usuńja też! :P
UsuńWidzę, ze Twój kuzyn ma świetny gust:) Ten pastelowy róż świetnie odzwierciedla wiosnę:) Muszę wzbogacić swoją kolekcję intensywnych kolorów o jakieś delikatniejsze odcienie, bo przede mną sezon rozmów kwalifikacyjnych, na których trzeba stawiać na stonowane akcenty;)
OdpowiedzUsuńTylko dwie warstwy??? Wspaniale krycie jak na taki kolor. Szalenie mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńteż byłam zdziwiona tym kryciem :)
Usuńależ masz piękny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńKocham Barielle, ale akurat nie za takie lakiery ;-)
OdpowiedzUsuńjaki piękny, dziewczęcy :) bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńA Twoje paznokcie - ideał :)
bardzo ładny róż :) mam 5 lakierów z Barielle, często w tk'maxx są zestawy w dość korzystnej cenie :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor!!!!!!!!!!! Muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńŚliczny, słodki róż :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, taki dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie dla mnie :-) a poznokcie rewelacyjne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam