poniedziałek, 8 lipca 2013

Zoya, Gweneth

Jestem z powrotem wśród żywych :) Z ręką na serduchu, oglądam wszystkie posty publikowane na innych blogach. Ale obiecuję poprawę w związku z komentowaniem :)
Całe szczęście, został mi tylko jeszcze jeden egzamin ( w razie wątpliwości mam jeszcze sesję) i za chwilę będzie kilka tygodni zasłużonego spokoju. I gwarantuję, że gdyby nie to, ze zostało mi do przejścia tak mało to bym te studia rzuciła bo już mam dosyć :P Czy ktoś ma podobne odczucia odnośnie studiowania?

W Gweneth zakochałam się od razu, piękny kolor w pięknej buteleczce, czego chcieć więcej? :) Czerwień - największa klasyka a tak rzadko po nią sięgam, ale ile razy użyję tyle razy zakochuję się na nowo :) A z lakierami Zoyi to można się zaprzyjaźnić nawet przed ich użyciem. Gweneth jest jednym z tych lakierów, które są "proste" w użyciu, mam na myśli, że nie zaskakują żadnymi niespodziankami i ładnie kryją.


 2 coats + base | 2 warstwy + baza

11 komentarzy:

  1. ostatnio wracam do klasycznych paznokci, pewnie wiek robi swoje ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładny kolor:) też już o klasyce zapomniałam, a szkoda..;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to pora wrócić :) raz na jakiś czas warto.

      Usuń
  3. Czerwień to jest zawsze dobry wybór ;-) Ja na Zoyki lubię patrzeć, ale dawno nic od nich nie zasiliło mojej kolekcji. Utrudniony dostęp robi swoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, nie jest łatwo coś kupić, tak poza targami :(

      Usuń

Thank you for all the comments. I always read them all and if it is possible I will answer :D I'll answer any questions.

Please, do not post comments with blogs addresses. These types of comments will be removed.


Dziękuję za komentarze. Zawsze wszystkie czytam i w miarę możliwości będę na nie odpowiadać :D Na pewno odpowiem na wszelkie pytania.

Bardzo proszę o nie umieszczanie komentarzy z adresami blogów. Tego typu komentarze będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...