Mam nadzieję, że w tym miesiącu nie zeświruję do reszty, mam tylko jeden wolny weekend w maju i to już dokładnie zaplanowany... Ale cóż, mój plan to dożyć do końca czerwca i będzie lepiej :) Też tak pędzicie z wiatrem?
Ja wiem, że piaskowe lakiery były już wszędzie ale i ja dołożę moje trzy grosze, ponieważ zakochałam się w tym wykończeniu. Cały dzień chodziłam i macałam swoje paznokcie. Wydaje mi się, że piaskowe propozycje Zoyi są najfajniejsze z opcji dostępnych na rynku. Lakier bardzo szybko schnie a efekt piasku jest delikatny, taki przyjemnie chropowaty. No i w słońcu drobinki niesamowicie błyszczą.
3 coats + base | 3 warstwy + baza