Mój brat nazwał to fioletowy dywan i tak już zostało. :) Mowa o paznokciach zrobionych przy pomocy aksamitu kosmetycznego. W słoiczku są to delikatne, krótkie włoski. Jeśli chodzi o nakładanie. Malujemy paznokieć kolorem zbliżonym do koloru aksamitu, pierwszej warstwie lakieru pozwalamy wyschnąć, natomiast zaraz po nałożeniu drugiej warstwy albo posypujemy paznokieć aksamitem albo zanurzamy go w słoiczku. Mi było wygodnej tym drugim sposobem, również włoski przyklejały się lepiej. Następnie przyklepujemy wszystko palcem a nadmiar strzepujemy pędzelkiem. Najlepiej przygotować miejsce pracy i zabezpieczyć je kartką papieru, pozwoli to na odzyskanie aksamitu, który się nie przykleił. I tyle. :) Efekt jest taki, że potem pół dnia miziałam się po paznokciach :). Kto już tego próbował?
Wszystko jest całkiem wytrzymałe. Bez problemu można iść się umyć itd. Paznokieć wygląda jakby był pokryty zamszem, jest bardzo przyjemny w dotyku :)
EDIT: Z tymi futrzakami chodziłam dobre trzy dni :) (dla mnie to i tak długo)
Jako bazy użyłam OPI, Dutch'ya Just Love OPI?
sobota, 29 grudnia 2012
piątek, 28 grudnia 2012
czwartek, 27 grudnia 2012
OPI, Holland 2012, Dutch'ya Just Love OPI?
Hej :) Ja wiem, że lakier, który chcę Wam pokazać jest już jakby z starej kolekcji, ale kolekcja jakby nie było jest śliczna. Przyszedł czas na fiolet z kolekcji Holland od OPI..
Mnie osobiście bardzo mało lakierów od OPI zadowala. Też tak macie? A może możecie zupełnie odmienne zdanie na ten temat :)
Dutch'ya Just Love OPI? świetnie się nakładał i ma maleńkie drobinki, które ślicznie odbiją światło, nadając złotego blasku. Szeroki, standardowy pędzelek ułatwia malowanie. Z trwałością nie wiem jak jest ponieważ ten lakier wykorzystałam w niecnym celu do innego projektu o którym już niedługo :)
Jak Wam się podoba?
Mnie osobiście bardzo mało lakierów od OPI zadowala. Też tak macie? A może możecie zupełnie odmienne zdanie na ten temat :)
Dutch'ya Just Love OPI? świetnie się nakładał i ma maleńkie drobinki, które ślicznie odbiją światło, nadając złotego blasku. Szeroki, standardowy pędzelek ułatwia malowanie. Z trwałością nie wiem jak jest ponieważ ten lakier wykorzystałam w niecnym celu do innego projektu o którym już niedługo :)
Jak Wam się podoba?
2 coats | 2 warstwy
niedziela, 16 grudnia 2012
Barielle, Pink Sherbert
Już niedługo Święta :) Cieszycie się? Macie już prezenty? A może chorujecie i pociągacie nosami tak jak ja :) U mnie w domu dzisiaj czuć święta, upiekłam pierniczki, całą górę, a mój Luby zrobił dzisiaj przyprawę do piernika, która daje niesamowity zapach. Dla zainteresowanych przepis znajduje się TUTAJ. Już trzeci raz robię piernik z tą przyprawą i nie zamienię jej na żadną inną.
Co do lakieru to pewnie zajdzie on swoich fanów, ale ja si źle z takim czuję. Jest dla mnie za spojony, chociaż nie powiem jego spokój został przełamany delikatnym, różowym shimmerem. Nakłada się ładnie i efekt był całkiem przyjemny dla oka.
Co do lakieru to pewnie zajdzie on swoich fanów, ale ja si źle z takim czuję. Jest dla mnie za spojony, chociaż nie powiem jego spokój został przełamany delikatnym, różowym shimmerem. Nakłada się ładnie i efekt był całkiem przyjemny dla oka.
3 coats + base | 3 warstwy + baza
poniedziałek, 10 grudnia 2012
Misa, Wander Lush 2012, Live Without Knowing
Ja wiem, że już jest zima... Nie podoba mi się to dlatego, wrócę do jesieni :) Jesienna kolekcji od Misy - śliczna. Lakier nakładł się jak marzenie i przecudnie błyszczy w słońcu.Wiem, że nie ma go teraz dużo ale może jeszcze słoneczko do nas wróci. A jak Wam zima się podoba? Macie jakieś lakierowe propozycje na długie, zimowe wieczory?
3 coats + base | 3 warstwy + baza
Subskrybuj:
Posty (Atom)